27 czerwca 2007

C++ - jakie to proste, trzy pierwsze rozdziały.


Jak obiecałem, tak też robie. Teoretycznie sesje mam już za sobą, zatem biorę się za tworzenie własnego kursu. Do oceny zaawansowanym czytelnikom zostawiam już 3 pierwsze rozdziały kursu. Ponadto, do obejrzenia jest pierwszy odcinek filmu instruktażowego. Mam nadzieje, że wesprzecie mnie swoimi uwagami na temat kursu i filmu. Będe wdzięczny za każdą uwage nawet co do literówki. Można je umieszczać w tym poście jako komentarze, lub co szersze uwagi wysłać mi na e-mail.


  • kurs w formacie pdf można pobrać stąd [366KB]
  • pierwszy odcinek filmu instruktażowego stąd [19MB]



No i jeszcze małe ogłoszenie....

Grafik poszukiwany!

Jeżeli zajmujesz się grafika, to byłbym wdzięczny za wykonanie projektu okładki oraz tapety na pulpit do filmów. Wszelki kontakt ze mną poprzez e-mail: noisy.pl@gmail.com oraz poprzez gg:1300000

7 czerwca 2007

Recenzja książki "Pasja C++" - wyd 3, 2 tomy, autorstwa Jerzego Grębosza


Pasja C++ jest to kolejna książka spod pióra Jerzego Grębosza. Jest ona jakby kontynuacją Symfonii C++. Jak na kontynuacje przystało, nie jest to pozycja od której można zacząć naukę programowania w języku C++. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by do tej lektury przystąpić posiadając wiedzę w innych książek. Autor nie zakłada, że czytelnik przeczytał Symfonie C++, więc wielokrotnie przypomina o różnych istotnych niuansach, które były w Symfonii już wcześniej omówione.


Napis z okładki "szablony, pojemniki i obsługa sytuacji wyjątkowych" niespecjalnie nam mówi, o czym jest ta książka. Po wnikliwej lekturze tej książki mogę stwierdzić, że to właśnie te elementy języka C++, które zostały tam opisane potrafią sprawić, że programowanie staje się jeszcze łatwiejsze, szybsze i przyjemniejsze. Informacje zawarte w Pasji C++ najbardziej przydadzą się przy pisaniu większych programów, lecz ich znajomość z pewnością przyda się i w mniejszych projektach. Pasja C++ podobnie jak Symfonia C++ utrzymana jest w duchu "patrzcie jakie to proste".


Niestety oprócz garści dobrych informacji ta recenzja przynosi garstkę złych, lecz dość istotnych. Do chwili napisania tej recenzji Pasja C++ doczekała się 3 wydań. Niestety nie została jeszcze wydana standaryzowana wersja Pasji, w związku z czym nie wszystkie programy mają obowiązek działać na nowych, standaryzowanych kompilatorach. Nie jest jeszcze znana data wydania Pasji C++ Standard.

Dla wtajemniczonych:
Do ciekawszych rzeczy jakie można znaleźć w pasji na pewno zalicza przedstawiona tam własna implementacja klas takich jak wektor, lista pojedynczo i podwójnie łączona, stos i kolejka. Dzięki temu dowiadujemy się jak naprawdę działają klasy ze standardowej biblioteki szablonów (STL). Niestety książka nie opisuje sposobu używania owych klas z STLa dołączonego do kompilatora. Lecz po lekturze pasji nawet angielski opis STLa będzie dla nas raczej łatwy do przyswojenia, gdyż po prostu będziemy rozumieli mechanizm i uczymy się tylko paru nowych nazw funkcji.

Podsumowanie
+ przyjazny styl tłumaczenia
+ duża ilość prostych przykładów
+ bardzo szczegółowy opis każdego przykładu

- opisywana wersja języka C++ nie jest standaryzowana
- brak ćwiczeń i zadań do wykonania po każdym rozdziale

cena: ok 40 zł

Przydatne linki:

Jeżeli przeczytałeś tę książkę, zostaw koniecznie swój komentarz!

6 czerwca 2007

Recenzja Symfonii C++ Standard wyd 2 , 2 tomy - Jerzy Grębosz



Książki Jerzego Grębosza były dla mnie pierwszymi pozycjami od których zacząłem swoją przygodę z programowaniem. I mogę teraz śmiało powiedzieć, że miałem duże szczęście. Do tej pory gdy ktoś mnie pyta, jaką książkę na początek polecam do nauki C++, to bez większego zastanowienia mówię "Symfonia C++, koniecznie wydanie STANDARD". Jest ona profesjonalna, ale napisana lekkim piórem.



Jest wiele wersji symfonii C++. Wersja nie-standard doczekała sie 5 wydań. Symfonia C++ Standard opisuje najnowszy standard właśnie tego języka. Nie ma sensu uczyć się rzeczy nie aktualnych, dlatego w polecam tylko wersje STANDARD, najlepiej wydanie najnowsze (w chwili pisania tej recenzji, wyd 2).

Autor książki już na wstępie zapowiada, że książka jest pisana w stylu "patrzcie jakie to proste", a nie "patrzcie jaki jestem mądry". Muszę przyznać, że w trakcie czytania tej książki, ani przez chwile nie czułem się "opuszczony" przez autora. Jeżeli z jakimś zagadnieniem miałem większy problem, to zostałem o tym uprzedzony, że ów materiał może być trudniejszy. Nie oznacza to wcale, że owe fragmenty są po prostu leniwie opisane, wręcz przeciwnie! W trudnych chwilach autor przytacza więcej życiowych (naprawdę życiowych!) przykładów, tłumacząc wielokrotnie zagadnienie na parę sposobów.

Wszystko to sprawia, że po przeczytaniu Symfonii, czytelnik nie tylko wie jak coś zrobić, ale wie dlaczego powinien zrobić to tak a nie inaczej, oraz wie jakie czyhają na niego pułapki. Ta wiedza pomaga omijać wszystkie problemy z daleka.

Książka ta jest gruba, gdyż dwa tomy zawierają łącznie ponad 1200 stron. Powodem tego jest duża ilość kompletnych przykładów. Każdy przykład jest omówiony szczegółowo. Do każdej linijki kodu jest osobne wytłumaczenie. Niby nie lubimy książek grubych, lecz bardziej nie znosimy książek, których autorzy nie opisują niektórych rzeczy gdyż uważają je za zbyt "trywialne". Zatem te ponad 1200 stron to zaleta, nie wada!

Wersje standard różnią się jeszcze tym od starej symfonii, że po każdym rozdziale, czytelnik dostaje serie pytań, które pozwalają mu ocenić, czy faktycznie zrozumiał to co przeczytał w owym rozdziale. Oprócz pytań są również zadania do wykonania. Bardzo często jest tak, że uczymy się teorii programowania, lecz nie mając pomysłów na programy, które nowo nabytą wiedzę mogły by wykorzystać, nie ćwiczymy. Gdy nie utrwalamy nowo zdobytej wiedzy ćwiczeniami, szybciej o niej zapominamy. Jerzy Grębosz wie, że zrozumieć program z książki, a napisać własny, to dwie różne rzeczy. Dlatego zadania po każdym rozdziale są kolejnym plusem tej książki.

Wady książki:
Dla całkowicie "zielonego" czytelnika, autor stwarza tylko jedną barierę. Książka nie opisuje jak i skąd zdobyć niezbędne narzędzia dla programisty (kompilator, dobry edytor tekstu, a najlepiej całe IDE). Poniekąd jest to uzasadnione tym, że autor odcinając się od konkretnego środowiska i kompilatora tworzy książkę uniwersalną. Ktoś kto będzie chciał (musiał) programować przy użyciu kompilatorów firmy Microsoft lub Borland, nie użyje argumentu, że książka jest pisana tylko dla środowiska DevC++ z kompilatorem g++. Dla osób nie wiedzących jak pokonać ten problem nakręciłem kiedyś krótki film instruktażowy.

Zalety:
Patrząc z innego punktu widzenia, powyższa wada jest jedną z największych zalet książki, gdyż nie traci ona na aktualności, z powodu np nowej wersji środowiska. Książka opisuje sam język C++. Nowe wersje (standardy) języka pojawiają się o wiele rzadziej niż nowe wersje kompilatorów. Taka myśl nawet nikomu nie przyjdzie do głowy!

Podsumowanie:
+ przyjazny styl tłumaczenia
+ duża ilość prostych przykładów
+ bardzo szczegółowy opis każdego przykładu
+ ćwiczenia i zadania do wykonania po każdym rozdziale
+ uniwersalność kodu. Kod z książki będzie się kompilował w każdym
standaryzowanym kompilatorze
+ książka dostępna w każdej księgarni, która ma dział o nazwie informatyka

- brak wprowadzenia, do jakiegoś pierwszego środowiska programistycznego
(kompilatora itd)



Cena:
oprawa twarda: ok 80 zł
oprawa miękka: ok 60 zł

Przydatne linki:
Jeżeli przeczytałeś tę książkę, zostaw koniecznie swój komentarz!