6 czerwca 2007

Recenzja Symfonii C++ Standard wyd 2 , 2 tomy - Jerzy Grębosz



Książki Jerzego Grębosza były dla mnie pierwszymi pozycjami od których zacząłem swoją przygodę z programowaniem. I mogę teraz śmiało powiedzieć, że miałem duże szczęście. Do tej pory gdy ktoś mnie pyta, jaką książkę na początek polecam do nauki C++, to bez większego zastanowienia mówię "Symfonia C++, koniecznie wydanie STANDARD". Jest ona profesjonalna, ale napisana lekkim piórem.



Jest wiele wersji symfonii C++. Wersja nie-standard doczekała sie 5 wydań. Symfonia C++ Standard opisuje najnowszy standard właśnie tego języka. Nie ma sensu uczyć się rzeczy nie aktualnych, dlatego w polecam tylko wersje STANDARD, najlepiej wydanie najnowsze (w chwili pisania tej recenzji, wyd 2).

Autor książki już na wstępie zapowiada, że książka jest pisana w stylu "patrzcie jakie to proste", a nie "patrzcie jaki jestem mądry". Muszę przyznać, że w trakcie czytania tej książki, ani przez chwile nie czułem się "opuszczony" przez autora. Jeżeli z jakimś zagadnieniem miałem większy problem, to zostałem o tym uprzedzony, że ów materiał może być trudniejszy. Nie oznacza to wcale, że owe fragmenty są po prostu leniwie opisane, wręcz przeciwnie! W trudnych chwilach autor przytacza więcej życiowych (naprawdę życiowych!) przykładów, tłumacząc wielokrotnie zagadnienie na parę sposobów.

Wszystko to sprawia, że po przeczytaniu Symfonii, czytelnik nie tylko wie jak coś zrobić, ale wie dlaczego powinien zrobić to tak a nie inaczej, oraz wie jakie czyhają na niego pułapki. Ta wiedza pomaga omijać wszystkie problemy z daleka.

Książka ta jest gruba, gdyż dwa tomy zawierają łącznie ponad 1200 stron. Powodem tego jest duża ilość kompletnych przykładów. Każdy przykład jest omówiony szczegółowo. Do każdej linijki kodu jest osobne wytłumaczenie. Niby nie lubimy książek grubych, lecz bardziej nie znosimy książek, których autorzy nie opisują niektórych rzeczy gdyż uważają je za zbyt "trywialne". Zatem te ponad 1200 stron to zaleta, nie wada!

Wersje standard różnią się jeszcze tym od starej symfonii, że po każdym rozdziale, czytelnik dostaje serie pytań, które pozwalają mu ocenić, czy faktycznie zrozumiał to co przeczytał w owym rozdziale. Oprócz pytań są również zadania do wykonania. Bardzo często jest tak, że uczymy się teorii programowania, lecz nie mając pomysłów na programy, które nowo nabytą wiedzę mogły by wykorzystać, nie ćwiczymy. Gdy nie utrwalamy nowo zdobytej wiedzy ćwiczeniami, szybciej o niej zapominamy. Jerzy Grębosz wie, że zrozumieć program z książki, a napisać własny, to dwie różne rzeczy. Dlatego zadania po każdym rozdziale są kolejnym plusem tej książki.

Wady książki:
Dla całkowicie "zielonego" czytelnika, autor stwarza tylko jedną barierę. Książka nie opisuje jak i skąd zdobyć niezbędne narzędzia dla programisty (kompilator, dobry edytor tekstu, a najlepiej całe IDE). Poniekąd jest to uzasadnione tym, że autor odcinając się od konkretnego środowiska i kompilatora tworzy książkę uniwersalną. Ktoś kto będzie chciał (musiał) programować przy użyciu kompilatorów firmy Microsoft lub Borland, nie użyje argumentu, że książka jest pisana tylko dla środowiska DevC++ z kompilatorem g++. Dla osób nie wiedzących jak pokonać ten problem nakręciłem kiedyś krótki film instruktażowy.

Zalety:
Patrząc z innego punktu widzenia, powyższa wada jest jedną z największych zalet książki, gdyż nie traci ona na aktualności, z powodu np nowej wersji środowiska. Książka opisuje sam język C++. Nowe wersje (standardy) języka pojawiają się o wiele rzadziej niż nowe wersje kompilatorów. Taka myśl nawet nikomu nie przyjdzie do głowy!

Podsumowanie:
+ przyjazny styl tłumaczenia
+ duża ilość prostych przykładów
+ bardzo szczegółowy opis każdego przykładu
+ ćwiczenia i zadania do wykonania po każdym rozdziale
+ uniwersalność kodu. Kod z książki będzie się kompilował w każdym
standaryzowanym kompilatorze
+ książka dostępna w każdej księgarni, która ma dział o nazwie informatyka

- brak wprowadzenia, do jakiegoś pierwszego środowiska programistycznego
(kompilatora itd)



Cena:
oprawa twarda: ok 80 zł
oprawa miękka: ok 60 zł

Przydatne linki:
Jeżeli przeczytałeś tę książkę, zostaw koniecznie swój komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

8 komentarzy:

  1. Moim zdaniem jest to najlepsza książka o C++ dla początkujących (i nie tylko) programistów. Szczerze polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. A co sądzisz o książce "Thinking in C++" Bruce'a Eckell'a? Nie jest lepsza od "Symfonii C++"?
    Szukam dobrej książki do początków programowania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    juz rok temu kupiłem tą książkę, ale do tej pory nie przeczytałem więcej niż 50 stron. Nie wiem jak mam ją czytać. Czy przy kompie z kompilatorem, czy w łóżku tak jak książkę przygodową czy też siedząc przy stole i wkuwając słowo po słowie.

    Mógłbyś jakoś doradzić?

    Ogólnie wszystko łatwo mi idzie może dlatego bo C miałem przez rok w gimnazjum ;)

    Poleć coś żeby ją skończyc z dobrym efektem. I jak ty ją czytałeś?

    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  4. odradzam czytanie książki przy komputerze...to jest jednak ksiażka, nie pdf...i to jest naprawde jej ogromna zaleta...Ja starałem się wnikliwie czytać książke...a gdy tylko przyszedł mi jakiś pomysł (przeważnie po skończonym rozdziale) to napisałem sobie jakiś program z wykorzystaniem nowo poznanych informacji...oczywiście z ksiażką jako ściągą :) Przydatne są tutaj pomysły...trudno tutaj doradzic..ale jak się człowiek zastanowi...to zawsze coś znajdzie...a jak już faktycznie się pomysłu nie ma, to oczywiście zostały ćwiczenia do wykonania, które są zadane po każdym rozdziale....wszystkiego bym nie radzil robic...bo sie czlowiek zniecheci..wybrac pare...zrobic i juz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda tylko, że nie można kupić jej w wersji pdf. Pewnie ktoś powie, że piractwo i w ogóle, ale problem leży w tym, że często podróżuje i targanie ze sobą wszystkich podręczników jakie mogą mi być potrzebne w danej chwili jest nie wykonalne, jeżeli są one w formie papierowej. Spora ilość książek jakie znam(branża IT) posiada grubo ponad 1000 stron(i nie chodzi tutaj o podręczniki do Office'a), natomiast lapka mam zawsze przy sobie:). Symfonia jest dla mnie na drugim miejscu jeśli chodzi o podręcznik do C++, jednak nic nie przebije Prata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś, po usłyszeniu masy pozytywnych opinii pożyczyłem i zacząłem czytać Symfonię i już po chwili byłem szczerze zawiedziony stylem tej książki. Każda informacja powtórzona 2-3 razy, do tego rozwodzenie się nad detalami i nudne przykłady. Okropność.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna książka. Polecam każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kiedy szukałem opinii o Symfonii natknąłem się na "Język C++, szkoła programowania" Praty, który ma w internecie bardzo duzo pozytywnych recenzji i jest ponoc prosciej i zwiezlej napisana niz Symfonia (uogolniajac, ponoć lepsza na początek)

    http://helion.pl/ksiazki/jezyk-c-szkola-programowania-wydanie-vi-stephen-prata,cppri6.htm

    zna ktoś może te pozycje?

    OdpowiedzUsuń