Warto sie tak meczyc? Do XP byl taki ladny program-wtyczka od MS w pakiecie Power Tpys, ktory dodawal pod prawym przyciskiem skalowanie zdjec. Mozna bylo sobie wszystke zaznaczyc i wybrac jedna z predefinowanych rozdzielczosci lub wpisac wlasna. Rowniez pod prawym przyciskiem masz obracanie obrazow, wiec uzywanie do tego zewnetrznego programu jest zbedne.
Warto sie tak meczyc?
OdpowiedzUsuńDo XP byl taki ladny program-wtyczka od MS w pakiecie Power Tpys, ktory dodawal pod prawym przyciskiem skalowanie zdjec. Mozna bylo sobie wszystke zaznaczyc i wybrac jedna z predefinowanych rozdzielczosci lub wpisac wlasna. Rowniez pod prawym przyciskiem masz obracanie obrazow, wiec uzywanie do tego zewnetrznego programu jest zbedne.
Dla profesjonalnego przetwarzania polecam Photoshopa, zwłaszcza jak trzeba przygotować zdjęcia ze znakiem wodnym i z doskonałą jakością skalowania:
OdpowiedzUsuńFile > Scripts > Image Processor
Polecam ImageMagick (+ ewentualnie skrypcik w Pythonie lub czymkolwiek innym jezeli sam z siebie nie wystarczy)
OdpowiedzUsuń