22 marca 2011

Być częścią sukcesu? Opera Mobile 11 dla Androida!

Podobno każdy programista oprócz zdolności koderskich powinien także posiadać trochę zdolności marketingowych, by ostatecznie, to co zostało przez niego stworzone, mogło "zostać docenione przez lud".

Zatem... ten post to nie jest jakaś cicha autopromocja, to nie jest nawet kryptoreklama, to jest moje jawne szkolenie się w tej dziedzinie i jawna głośna reklama tego, w czego produkcji maczałem palce :)

Dlatego niniejszym chciałbym Wam przedstawić produkt nad którym pracował zespół, którego mam przyjemność być członkiem, produkt, który zostawia konkurencje daleko w tyle, produkt który sprawia, że używanie Internetu w urządzeniach mobilnych staje się czystą przyjemnością, produkt dla najdynamiczniej rozwijającego się systemu dla urządzeń mobilnych - Androida, produkt o nazwie:

Opera Mobile 11


Czy spodziewany przeze mnie sukces naprawdę okażę się sukcesem? To okazuje się dosłownie teraz, gdy stworzony przez nas program trafia w ręce milionów użytkowników. O 5:00 naszego czasu, drugiego dnia wiosny Opera Mobile 11 trafiła do Android Market.

Jeżeli chodzi o mnie to pierwszy raz mam okazję pracować w zespole wypuszczającym produkt na tak szeroki rynek globalny. Dotychczas były to mniejsze projekty, przeznaczone głównie dla danego kraju czy też konkretnego operatora komórkowego.

Dosyć jednak o mnie! Dzisiaj bohaterem jest cudowna, niesamowita i pachnąca świeżością Opera Mobile 11 :)


Chciałbym jednak podkreślić, że dzisiaj Opera wydała nowe wersje produktów Mini i Mobile na niemalże wszystkie mobilne platformy! Ten wpis jednak poświęcę specjalnie Operze Mobile dla Androida, która jest w pełni funkcjonalną przeglądarką na urządzenia mobilne.

a co w niej mamy najlepszego?



Szybkość!

Gdy redaktorzy piszą o szybkości przeglądarek bardzo często przedstawiają garść wykresów, na których to widać ile milisekund przewagi w obsłudze JavaScriptu ma jedna przeglądarka nad drugą. Ja pominę ten punkt, lecz nie dlatego, że Opera nie ma się tutaj czym pochwalić, oj ma, ma ;) Lecz dlatego, że uważam, że dla użytkownika ważne są również inne kwestie, takie jak łatwość nawigowania się po stronie.

Jeżeli korzystałeś wcześniej z mobilnych przeglądarek możesz kojarzyć "szachownicę", która pojawiała się np. podczas szybkiego przewijania stron.

Efekt ten występuje obecnie choćby w mobilnym Firefoxie (4.0RC), czy w Safari na najnowszym iPhonie 4.

Jednak w Operze Mobile już nigdy więcej!




Domyślna Androidowa przeglądarka, którą jest WebKit (zazwyczaj ukrywająca się pod ikonką ze słowem Browser lub Internet), szachownicy nie wyświetla, ale jak tylko nie nadąża z wyświetlaniem strony np. przy jej szybkim przewijaniu po prostu się przycina i zaczyna renderować stronę skokowo.. (spróbujcie np. na stronie pudelek.pl ;) )

Z wersją 11. mobilnej Opery możesz zapomnieć o takich niedogodnościach! Śmigamy na wszystkich telefonach, począwszy od Androida 1.6 aż do najnowszej!

co jeszcze mamy nowego?

Flash! 

Tak! Mając na swoim Androidzie zainstalowanego z AndroidMarketu FlashPlayer'a firmy Adobe, będziesz mógł cieszyć się w pełni multimedialnymi stronami w swojej mobilnej przeglądarce!


Oglądanie filmów na stronie lub w trybie pełnego ekranu, prezentuje się o klasę wyżej niż u konkurencji i to wam mogę zagwarantować, gdyż o to osobiście zadbało dwóch moich kolegów z biurek obok ;)


Super, od teraz możemy się cieszyć serwisami takimi jak youtube, jednak ktoś mógłby powiedzieć, "ale Flash, to też przecież głupie reklamy na stronach..". 

Mając ale i na to mamy rozwiązanie:

Odtwarzaj po kliknięciu!

Mechanizm ClickToPlay, to recepta na szybki internet z Flashem na żądanie. To użytkownik decyduje co i kiedy chce oglądać. Jak? Zwykłym kliknięciem:



Rzecz całkowicie konfigurowalna, tak byś Ty mógł zdecydować, czy Flasha chcesz mieć zawsze, czasem lub praktycznie nigdy:



Tak gdybyście przypadkiem nie wiedzieli, to tradycyjna Opera również posiada taką funkcjonalność, którą można włączyć w:

Menu -> Ustawienia -> Preferencje -> Zaawansowane -> Zawartość -> Włącz Obsługę wtyczek tylko na żądanie


Uszczypnij by przybliżyć

Odkąd Apple zaprezentował ów pomysł w 2007 roku, pinch-to-zoom jest jedną z funkcjonalności, którą musi mieć każda aplikacja chcąca zwojować serca użytkowników. Opera udoskonaliła ten mechanizm w swojej przeglądarce, by móc zapewniać niezwykle "gładkie" przejścia pomiędzy kolejnymi stopniami przybliżenia strony, w jakich nie sposób się zakochać. Ową funkcjonalnością mogą się cieszyć wszyscy posiadacze telefonów wspierających technologie multitouch.

i oglądaj stronę w optymalnej formie

Szerokość paragrafu z tekstem w bardzo dynamiczny sposób dostosowuje się do bieżącego rozmiaru strony:


a to pozwala cieszyć się zawartością strony i wygodnie ją przeglądać w każdej sytuacji.

Pomimo, że ta funkcjonalność na co dzień jest niezwykle przydatna, to udostępniliśmy możliwość szybkiej jej wyłączenia, na wypadek, gdyby owo zachowanie nie było pożądane w przypadku niektórych stron:





Skocz do miejsca w którym chcesz się znaleźć, migiem!


Opera nie jeden raz wprowadzała funkcjonalności, które potem stawały się standardem wśród nowoczesnych przeglądarek, jak choćby przeglądanie w kartach czy speed-dial. Po raz kolejny Opera wyznacza standardy wprowadzając coś funkcjonalnego, pięknego i genialnego w swojej prostocie.

Oto przed wami inteligentne przyciski "skocz do początku/końca strony" :)


Przy bardzo długich stronach (a takich w Internecie jest coraz więcej), czasami chcemy błyskawicznie znaleźć się na jednym z jej krańców. W komputerach pomocne w takich sytuacjach są klawisze Home i End:


Gdy Opera wykryje, że dynamizm Twojego ruchu wskazuje na to, że chcesz szybko przedostać się  w inny rejon strony, Opera przyjdzie Ci z pomocą. Inteligencja tego mechanizmu zagwarantuje Ci, że owe przyciski pojawiać się będą tylko wówczas gdy możesz zechcieć ich użyć. A gdy już zechcesz to zrobić, to będziesz się zastanawiał jak mogłeś żyć bez tego!



Nie musisz mieć palców jak patyczki by klikać celnie w linki ;)

Z Operą możesz śmiało próbować klikać w linki nawet gdy strony nie zdążyłeś jeszcze przybliżyć. Jeżeli Ci się nie uda, Opera Ci pomoże :)



To jeden z malutkich dodatków, które naprawdę potrafią umilić życie.


Usprawniona Geolokacja




Zgodnie z duchem HTML5, Opera wspiera także Geolokację, od teraz już w całkowicie. A funkcjonalność ta jest niezwykle ważna z kilku powodów, a główny to ten, że geolokację robiłem ja :) Od Wersji Opery 11. geolokacja (w zależności od ustawień w telefonie) może odbywać się za pomocą danych udostępnianych przez połączenia WiFi, GPS lub także z pomocą sygnałów z wież operatorów komórkowych. Geolokacja odbywa wyłącznie gdy użytkownik wyrazi na to zgodę oraz gdy globalne ustawienia telefonu na to pozwalają.


Podsumowanie

Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak tylko przedstawić wam filmik prezentujący owe dzieło w pełnej krasie:



Posiadaczy Androida odsyłam do strony Opery Mobile w Android Markecie. A wszystkich czytelników zapraszam do wyrażania opinii... zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych (wówczas tylko prosiłbym o konstruktywne wypowiedzi ;) )

[EDIT]:

Portal dobreprogramy.pl opublikował właśnie bardzo fajny filmik przedstawiający trochę szerzej całą paletę nowych mobilnych przeglądarek Opery:


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

13 komentarzy:

  1. Gratulacje postępów! działa nawet na zenithink zt-180 epad. Jednak dalej skyfire odtwarza flashe a opera przekierowuje do zewnętrznej aplikacji. Mimo to, reszta przeglądarek poddaje się przy flashu.

    OdpowiedzUsuń
  2. @Maciek:

    Niech zgadnę, youtube mobilna wersja strony? :) Ta konkretna strona serwuje mpegi do ściągnięcia. Upewnij się, że korzystasz ze strony desktopowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. ok sprawdze rzeczywiście za szybko oceniłem :) później się poprawie, opera mi się naprawde podoba i nie mam do niej ani jednego zastrzeżenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. co prawda jeszcze nie czytałem artykułu, ale chciałbym zwrócić uwagę na 2 sprawy:
    1. błędnie działający licznik odwiedzin - każde odświeżenie strony zwiększa licznik odwiedzin
    2. miałeś pisać po angielsku :)
    pozdrawiam tomi

    OdpowiedzUsuń
  5. @tomi:

    1. to jest standardowy licznik blogger'a ;)"Liczba wyświetleń stron w ostatnim miesiącu", to chyba nawet temu odpowiada ;)

    2. You're right, however I am too shy, to try.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak już to You are right. Po drugie to ten licznik jest daremny bo każde przejście po stronie sztucznie zwiększa liczbę wyświetleń strony.

    tomi&qazah

    OdpowiedzUsuń
  7. Tomi:

    ten licznik zlicza otwarcia strony i pogódź się z tym ;) Jeżeli czujesz się oszukany, to mogę Ci powiedzieć w tajemnicy, że to taki chwyt marketingowy... ;) Lepiej? :)

    co do innych danych z ostatniego miesiąca, to:

    702 Odwiedziny
    1 294 Odsłony
    1,84 Strony/odwiedziny
    73,22% Współczynnik odrzuceń
    00:02:37 Śr. czas spędzony w witrynie
    67,24% % nowych odwiedzin

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna robota. Przeglądarka na prawdę szybka i wygodna. Śmiem twierdzić, że najlepsza na Androida - stała się ona moją domyślną w Galaxy S.

    OdpowiedzUsuń
  9. Woa! Dobra robota!

    Opera Mobile jest swietnym produktem ktory bardzo pomaga w rozwoju Internetu.

    Mam nadzieje, ze w przyszlosci bedziemy mieli okazje pracowac wspolnie i razem budowac przyszlosc Sieci :)

    Pozdrowienia w imieniu swoim i calego zespolu Mozilli i gratulacje z okazji wydania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. moze ktos powiedziec ile to miejsca zajmuje?

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tym obecnie za różowo nie jest.

    W przeciwieństwie do niektórych przeglądarek takich jak Dolphin, Opera Mobile ma swój własny silnik renderujący strony. Większość korzysta z silnika WebKit - standardowej przeglądarki. Sam core Opery to ok 7-8 MB i w teorii tyle moglibyśmy zajmować, niestety Android Market nam na to nie pozwala.

    Ponadto, obecnie developerzy chcący dbać o wydajność swoich aplikacji często przygotowują dwa rodzaje buildów na urządzenia obsługujące instrukcje ARM-7, oraz na starsze ARM-5. Pomimo tego, że Android Market mógłby rozpoznawać jaką wersje biblioteki powinien zaoferować na dany telefon, tego jednak nie robi. Dlatego Opera Mobile chcąc przodować w szybkości zdecydowała się w standardowym buildzie umieścić obie biblioteki (do czasu aż Android Market zacznie wspierać wspomniane rzeczy).

    Sama instalka to więc ok 14MB. Biblioteki jednak po instalacji muszą być wypakowane (ale na szczęście to już robimy my i wypakowujemy tylko tą na właściwego ARMa). Summa summarum, to daje jakieś 21-22MB.

    Przypomnę, że Opera Mobile może być instalowana na karcie SD, wówczas jej wielkość nie powinna być już takim wielkim problemem.

    Jeżeli na prawdę już nie ma miejsca na Operę Mobile, nie pozostaje mi polecić trochę mniej umiejącą (ale i tak super) malutką Operę Mini (ok 1MB) - https://market.android.com/details?id=com.opera.mini.android

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze szersze wyjaśnienie znajduje się tutaj: http://my.opera.com/operamobile/blog/the-components-of-opera-mobile-11-on-android

    Ostatecznie osobom bardzi zdeterminowanym można zaproponować instalację builda zawierajacego tylko biblioteki dla ARM-5. Link do builda jest dostępny w artykule powyżej. Jednak instalacja builda z poza marketu ma konsekwencje w postaci braku powiadomień o aktualizacjach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam. A jak się sprawy mają z Windows Phone? Planujecie coś na ten telefon, a może już trwają prace a może nie będziecie szli w to? Chyba że to tajemnica ale chociaż jakiś rąbek informacji. Bo system trzeba przyznać łapie wiatr w żagle.

    Mam nadzieję że dostanę odpowiedź mimo tego posta i komentarzy sprzed ponad roku ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń